Inspiracja

Foto: Łukasz Gołacki

Tydzień temu zostałam w domu.
To był wtorek. Dzień wolny od pracy...
Wstając rano nie bardzo wiedziałam jak mam go sobie zaplanować. Mam niewiele dni wolnych w miesiącu a pomysłów miałam sporo... 

Po lekkim śniadaniu włączyłam laptopa i na stronie głównej rzucił mi się w oczy artykuł, który udostępniła moja koleżanka. 

Po jego przeczytaniu doznałam olśnienia!

Łukasz,

bohater całej historii, tak mnie zainspirował,  że natychmiast ruszyłam w miasto by pozałatwiać sprawy, które ciągnęły się za mną od bardzo długiego czasu... 
W artykule opowiada, jak ważne są nasze plany, marzenia i decyzje, które podejmujemy. 

Najbardziej ujął mnie swoją determinacją i chęcią poznania ludzi i świata! Zaplanował sobie coś,co w piękny sposób realizuje! 

Nie mogłam się powstrzymać, więc odwiedziłam jego prywatny profil, który prowadzi na Facebook'u i napisałam do niego! W odpowiedzi opisał dokładniej co skłoniło go do wyjazdu i dorzucił kilka bardzo mądrych zdań. Chcę się z Wami nimi podzielić! :)

" ...wiem jednak, że warto doceniać każdą chwile. Nawet tą złą. Warto sprawiać ludziom przyjemność bo ona wtedy tez wraca do nas. Warto wybaczać i prosić o wybaczenie. Warto poznawać ludzi bo to oni pomagają nam w tych gorszych chwilach. Świata nie da się zmienić. Ale właśnie można zmienić siebie. Uśmiechając się do ludzi na ulicy, zapraszając nieznajomego na spacer, pogadanie ze staruszką w parku. Takie małe sprawy dają dużo. Mam nadzieję że zrealizujesz swoje pragnienia i to czego pragniesz! Droga do celu nie jest usłana różami i są chwile zwątpienia, ale bez nich pragnienia byłyby tylko zadaniami a nie czymś wyjątkowym!"

Łukasz, ogromne chapeau bas za wytrwałość i odwagę!!!

Mam nadzieję,że znajdziecie chwilę zarówno na przeczytanie tego artykułu, jak i na kilka przemyśleń...

Dobrej nocy! 

Justyna